Drogie drogi nie dla mieszkańców
Drogie drogi nie dla mieszkańców
Dlaczego plan drogowy Burmistrza dla Klementynowa jest zły?
Burmistrz Brwinowa Arkadiusz Kosiński usilnie próbuje przekonać mieszkańców Otrębus co do trafności projektowania przebudowy ulicy Piaseckiego oraz alei Lipowej, mówiąc że ta pierwsza, będzie podstawą do zbudowania nowego układu komunikacyjnego Klementynowa. Układu, według którego mieszkańcy mieliby poruszać się ciągiem ulic Podleśna - Jeżynowa - Piaseckiego, zamiast korzystać z problematycznej ulicy Poziomki. Projektowana przebudowa Piaseckiego, jest jednak kluczowa dla możliwości budowy amfitearu w parku Karolin. Jak rzeczywiście wygląda sytuacja mieszkańców Klementynowa i jakie konsekwencje rodzi wadliwy plan burmistrza - to analizujemy poniżej.
Przeprowadziliśmy analizę wszystkich domów na Klementynowie – tych już istniejących i tych w budowie. Wynikiem tej analizy jest przedstawiony wykres. Okazało się, że aż 131 z 205 domów (czyli 64%) będzie korzystało z ulicy Poziomki, nawet po ewentualnej przebudowie Jeżynowej. Co więcej, dla 86 z tych domów Poziomki jest jedyną drogą dojazdową, ponieważ ich ulice są ślepe od południa lub znajdują się po północnej stronie Poziomki (jak na przykład ulica Różana czy odnoga Poziomki z numerami 4-8). Kolejne 45 domów wybierze Poziomki, bo jest po prostu krótszą drogą przez osiedle.
Tylko mniejsza część mieszkańców polega głównie na ulicy Jeżynowej. Z konieczności z ulicy Jeżynowej korzysta 45 domów, czyli prawie dwa razy mniej niż tych, dla których kluczowa jest Poziomki. Dodatkowo, 28 domów będzie preferowało przebudowaną Jeżynową ze względu na wygodniejszy dojazd. Łącznie daje to 74 domy, co stanowi jedynie 36% wszystkich domów na Klementynowie.
Poniżej mapa przedstawiająca graficznie naszą analizę, na której kolorem zielonym oznaczyliśmy domy zależne od lub preferujące komunikację ul. Poziomki. Kolorem niebieskim z kolei te, dla których to przebudowana Jeżynowa byłaby preferowaną (bądź jedyną) opcją.
Na Klementynowie jest jeszcze wiele wolnych działek. Ich zależność komunikacyjną od ulic Jeżynowej lub Poziomki oznaczyliśmy kolorami jasnoniebieskim lub jasnozielonym. Zgodnie z aktualnym podziałem geodezyjnym, mogą tam powstać dodatkowe 84 domy, z czego aż 61 będzie korzystało głównie z ulicy Poziomki. To oznacza, że docelowo dla około dwóch trzecich mieszkańców Poziomki będzie ważniejszą drogą!
Osoby przejeżdżające przez Klementynów tranzytem (na przykład mieszkańcy Podkowy Leśnej jadący w stronę ulicy Bukowej) również nie będą chętne do korzystania z proponowanego objazdu przez ulice Piaseckiego, Jeżynową i Podleśną. Powód jest prosty: wydłuży to ich drogę niemal dwukrotnie! Obecnie przejazd przez Klementynów (od skrzyżowania Piaseckiego z Poziomki do skrzyżowania Podleśnej z Bukową) ma długość około 1170 metrów. W przypadku forsowanego wariantu ta odległość wzrośnie do aż 2020 metrów!
Doświadczenia z remontów skrzyżowań na obwodnicy Brwinowa pokazały, że kierowcy unikają dłuższych tras, nawet jeśli te oferują lepszą nawierzchnię. Doskonale widać to było na przykładzie ignorowania ulicy Wiejskiej ze względu na przejazd WKD i większą odległość.
Plan przebudowy leśnej gruntowej alei jaką jest teraz ulica Piaseckiego, nie poprawi jakości życia żadnego mieszkańca Klementynowa. Nawet domknięcie "Klementynowskiego ringu" (Podleśna - Jeżynowa - Piaseckiego) nie pomoże niemal dwóm trzecim z nich!
Piaseckiego jest jednak potrzebna w trybie pilnym PZLPiT "Mazowsze", które nie otrzyma pozwolenia na budowę kolosalnego amfiteatru, bez odpowiedniego zaplecza drogowego.
W poprzednich, zignorowanych przez Burmistrza petycjach, wskazywaliśmy że należy skoncentrować wysiłki na rzecz przebudowy ul. Poziomki, by zapewnić bezpieczeństwo poruszania się mieszkańców - w szczególności licznych dzieci poruszających się pieszo ul. Poziomki do szkoły.
ul. Piaseckiego obecnie